Posty

Wyświetlam posty z etykietą Sculptures

Nieznane miejsce

Obraz
 Istnieją w Paryżu miejsca nieznane, zapomniane i niedostępne dla turystów. Ostatnio miałam szczęście się w takim znaleźć. Czułam się gdybym weszła do innego świata. Można w nim znaleźć starą dokumentacje medyczną (nawet z 1845 roku). Książki, szkielety ptaków, które wleciały do środka i nie potrafiły znaleźć wyjścia. Oparte o podłogę, zakurzone kilkumetrowe obrazy wyniesione z kościołów, a nawet posągi świętych -zapomniane, postawione w piwnicy na posadzce. Jest też rower, dzięki któremu zdobywano tlen, chowając się w piwnicy na wypadek bombardowania. W jaki sposób? zbudowano konstrukcję, dzięki której pedałując napędzało się mechanizm, który napędzał wiatrak na zewnątrz.  Po obejrzeniu wnętrz wspieliśmy się na wieżę kaplicy i podziwialiśmy miasto z lotu ptaka. Poniżej kilka zdjęć z tego niesamoitego miejsca. Miłego dnia 💗                       

Christophe Charbonnel

Obraz
Witajcie. We Francji nadal bez zmian, kolejny dzień jesteśmy zmuszeni pozostać w mieszkaniach. Żeby urozmaicić czas zaczęłam ćwiczyć. Jest całkiem zabawnie! Dobrze rozruszać ponad 30-letnie kości i zażyć trochę ruchu :)  Oczywiście Wam też to polecam, nie będziecie potrzebowali porannej kawy.  Oprócz czytania, oglądania filmów, przeglądam zdjęcia, które czekały na swój czas. W październiku zeszłego roku wybrałam się z chłopakiem na wycieczkę urodzinową do Chartres. Wielu ludzi zwiedza kraje na drugim końcu ziemi, nie znając pięknych miejsc, które są tuż obok. Wystarczy wziąć rower, czy wsiąść w pociąg i odbyć świetną weekendową wycieczkę. Będąc w tym pięknym mieście, przez przypadek natknęliśmy się na ekspozycję prac, które stworzył Christopher Charbonnel. Jest to genialny francuski rzeźbiarz, którego nie znałam wcześniej. Wystawa odbywała się w Collégiale Saint-André (uważam, że jest to miejsce stworzone dla takich ekspozycji). Jego surowość spotęgowała wrażenie p...