Les espaces d'Abraxas

Cześć,
mam nadzieję, że jakoś znosicie zamknięcie w domu i rozwijacie swoje pasje.
Ostatnio czytałam wywiad, który miał miejsce w  2017 roku i Nathan Hill powiedział pewne mądre spotrzeżenie, które bardzo mi się spodobało.
Oto one:

"A trzeba włożyć dużo energii, by móc żyć tak, jak się chce. Czasem oznacza to posprzątanie kuchni, znalezienie pracy czy skończenie książki. I chociaż wiemy, że w ogólnym rozrachunku chcemy być ludźmi, którzy uprawiają sport, jedzą zdrową, ekologiczną żywność i czytają tylko książki z wyższej pólki, to w tym mikromomencie, kiedy trzeba podjąć konkretną decyzję, łatwiej jest odpalić komputer, sprawdzić co się dzieje na Fejsie, czy zacząć grać w grę. A kiedy podejmujesz łatwe decyzje, jedną po drugiej, to kreujesz sobie życie, którego tak naprawdę nie chcesz."


Ma całkowitą rację, w każdej minucie tworzymy swoje życie i nie pozwólmy by dni mijały na przeglądaniu Fejsa/Instargama.

  Zawsze w wolnej chwili staram się robić zdjęcia, a gdy jestem w domu to wyszukuje ciekawe miejsca do odwiedzenia. Super jest mieć pasję!
I tak jak pisałam w poprzednim poście, wcale nie trzeba zmieniać kontynentu czy państwa by wybrać się w fajne miejsce!

Tym razem chciałabym Wam przedstawić Kompleks Abraxas (Les espaces d'Abraxas)
Wspaniałe miejsce, które znajduje się obok Paryża i często nawet paryżanie nie wiedzą o jego istnieniu!

Budynek zaprojektował Ricardo Bofill, hiszpański architekt, który jest znany z nieszablonowych pomysłów.
W zamyśle autora było zintegrowanie różnych klas społecznych. Chciał by w budynku zamieszkały osoby bogate jak i biedne. Pomysł się nie powiódł i są to mieszkania komunalne.
W okolicy można spotkać wielu dilerów i nie da się ukryć, że nie jest to zbyt bezpieczna okolica.
Dlatego nie wybierajcie się tam sami (mi chciano ukraść aparat fotograficzny).

Ale zobaczmy co mówi nam na temat tego miejsca niezastąpiona Wikipedia:

"Kompleks budynków obejmuje 600 mieszkań w trzech budynkach: Teatr na zachodzie, Łuk w centrum i Palacio na wschodzie.
Palacio to masywny, 18-piętrowy budynek z neo-grecką inspiracją  i o ortogonalnym kształcie. Składa się z czterech klatek schodowych (dwóch kabin i spiralnej klatki schodowej), z których każda pomieści około 250 mieszkań.
Teatr jest skromniejszym budynkiem otaczającym plac przywołujący formy starożytnych teatrów. Składa się z kilkunastu klatek schodowych (windy i klatki schodowej) i mieści około dwudziestu mieszkań na klatkę. Całość ma formę wydrążonego w środku półcylindra.
Łuk składa się z dwóch klatek schodowych, które łączą się na 7. piętrze, tworząc łuk. Łuk ten otoczony jest Palacio i teatrem".

Pamiętam, że gdy odwiedziłam to miejsce za pierwszym razem odebrało mi mowę! 
Tak przytłaczających budynków nigdy nie widziałam, klimat jest bardzo dziwny i nie da się czuć w tym miejscu bezpiecznie. Trochę jak w filmie science fiction. 
Zresztą nakręcono w tym miejscu sporo filmów i teledysków! (np. " Igrzyska śmierci: Kosogłos")

Nawet guziki w windzie pokazują, że jest się w innym świecie :)
Zresztą zobaczcie sami! 

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli! 

                                








Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Nieznane miejsce

Paryż, miasto świateł i miłości